„Trzeźwy poranek” w Brodnicy skończył się dla niego aresztem
Akcja „Trzeźwy poranek” trwała około dwie godziny. W jej trakcje policjantom udało się zatrzymać aż 338 kierowców. Doszło do kilku przekroczeń prędkości i innych niewielkich wykroczeń, ale jeden kierowca dał się szczególnie we znaki. Co takiego nabroił?
49-latek wybrał klasykę – jazdę pod wpływem alkoholu. Kiedy funkcjonariusze go zatrzymali od razu zauważyli, że jest nietrzeźwy i przeprowadzili badanie z użyciem alkomatu. Urządzenie wykazało, że w organizmie brodniczanina znajduje się około promil alkoholu.
Recydywista?
Bywa tak w życiu, że ktoś jednorazowo popełni błąd, którego później żałuje. W przypadku 49-letniego kierowcy z Brodnica tak jednak nie było. Po sprawdzeniu jego tożsamości w systemie, mundurowi zauważyli, że wybryki na drodze już mu się zdarzały. Zakończyły się one sądowym zakazem prowadzenia pojazdów.
Pomimo zakazu mężczyzna kierował samochodami oraz dokonywał innych nielegalnych czynów. Między innymi dopuścił się kradzieży mienia. Za te zachowania mężczyznę skazano na pięć miesięcy pozbawienia wolności, ale do odbycia kary się nie stawił. Teraz jednak wpadł i już znajduje się w areszcie.